Fabią dookoła świata

[drepawel]

Zależy mi na tym, gdyż jak przyzwyczaję się do jazdy na dziennych, mogę zapomnieć kiedyś włączyć mijania przy słabszej widoczności i nie będę miał żadnych świateł z tyłu.

A za to będziesz miał z tyłu niespodziankę, być może piękna i bogata kobieta wjedzie ci w d.. kufer i w ten sposób poznasz przyszłą żonę??? a twoje życie wypełni się luksusem i zapomnisz o światłach dziennych w skodzie bawiąc się swoim nowym Lotusem albo Astonem :szeroki_usmiech
A na poważnie, tak, przednie do j.d. obowiązkowo tylko od 31.12.2009r. przy czym zauważ, że skoda jak i inni producenci nie zasypuje gruszek w popiele i na bieżąco montuje tak jak przewidują przepisy.
Osobiście też bym wolał mieć tylne światełka włączone.

[skodovkaand]

Fabią dookoła świata


Wiosną 2008 r. Fredrik Persson ze Szwecji wraz ze swoim ojcem wyruszyli ©kodą Fabia 1.4 TDI GreenLine w podróż dookoła świata. Przemierzywszy trzy kontynenty, Fabia osiągnęła zużycie paliwa na poziomie zaledwie 4,2 l/100 km.

Wyjechali w połowie maja ze Sztokholmu z zamiarem okrążenia świata przy koszcie paliwa nieprzekraczającym 8000 szwedzkich koron (około 739,37 euro). Wrócili do domu po pokonaniu 20 640 kilometrów, ze średnim zużyciem paliwa na poziomie 4,2 l/100 km. Na paliwo wydali w sumie 9535,68 koron (881,30 euro). Podróżnikom zostało 817 szwedzkich koron (75,5 euro) i pół baku paliwa.

Trasa przebiegała przez trzy kontynenty: Europę, Azję i Amerykę, a prowadziła przez wszelkiego rodzaju nawierzchnie: od zakurzonych, kamienistych dróg Rosji, poprzez długie autostrady Ameryki, aż po wąskie górskie ścieżki Japonii. Najpoważniejszym problemem technicznym, jaki napotkali, było podwójne przebicie opony na terenie Rosji. – Ze względu na mało standardowe warunki życia na trasie i jakość dróg nie była to aż tak wspaniała przygoda, jak przewidywaliśmy – podsumowuje Szwed. – Fabia okazała się niezawodnym autem. Nie jesteście sobie w stanie wyobrazić, w jak złym stanie znajdowały się drogi wschodniej Syberii. Zdecydowałem, że kupię ten samochód dla rodziny – dodaje Persson.

Całkowite zużycie paliwa mogło być jeszcze mniejsze. Panom udało się utrzymać je na poziomie 4,1 l/100 km, ale japońskie ścieżki górskie nie pozwoliły im zejść poniżej 5 litrów. Z drugiej strony w Belgii udało im się zmniejszyć zużycie do 3,3 l/100 km. – Taki wynik nie może rozczarować – dodaje z uśmiechem Fredrik Persson.

news zamieszczam za zgoda Serwisu Prasowego Skoda Auto Polska udzieloną dla media716

[Andrev3]

Wyjechali w połowie maja ze Sztokholmu z zamiarem okrążenia świata przy koszcie paliwa nieprzekraczającym 8000 szwedzkich koron (około 739,37 euro). Wrócili do domu po pokonaniu 20 640 kilometrów, ze średnim zużyciem paliwa na poziomie 4,2 l/100 km. Na paliwo wydali w sumie 9535,68 koron (881,30 euro). Podróżnikom zostało 817 szwedzkich koron (75,5 euro) i pół baku paliwa.

Ja też tak chcę... zalożyć że wydam mniej, a wydałem więcej i jeszcze się cieszyć że mi coś zostalo... Chyba że ja czegoś nie rozumię :diabelski_usmiech :szeroki_usmiech

[skodovkaand]

jak widac na screenie pojawił sie błąd w wiadomosci od SERWISU PRASOWEGO SAP,
Wysłalem własnie zapytanie do działu prasowego odnośnie tej literówki

[Andrev3]

skodovkaand, spoko oko, taki mi się rzuciło w oczy i uśmiech mi sie zrobił na mordzie

[skodovkaand]

Panowie , w imieniu Serwisu Prasowego SAP i swoim własnym dziekuje za uważne czytanie zamieszczanych wiadomości
a tu screen ze sprostowania

[oolsztyniak]

tylko gratulować :szeroki_usmiech